Moc zielonych koktaili jest duża. Zielone warzywa zazwyczaj się niskowęglowodanowe, za to bogate w chlorofil, barwnik zbliżony do ludzkiej hemoglobiny, tyle, że zamiast żelaza w środku hemowego pierścienia ma magnez ( taka lekcja chemii ). A ponoć jako społeczeństwo cierpimy na niedobór magnezu, łatwo wypłukiwalnego kiedy pije się dużo kawy czy czarnej herbaty. Czy tak jest ? nie wiem. Ja w każdym razie lubię te zielone, wytrawne koktaile. i choć dzień zaczynam od szklanki wody z aloesem, by potem proprawić duża porcją idealnego izotonika czyli sokiem z selera naciowego, to ten koktail bogaty w błonnik też chętnie wrzucam okołoweekendowo na śniadanie lub kolację.
1 awocado
2-5 kiwi
garść baby-szpinaku
kurkuma i ...najlepiej kokosowe , ale każde inne pseudomleko - ja lubię owsiane.
i 1-2 łyżeczki siemienia lnianego ( polski super-foood )
i potem już tylko zblendować i pić
Wygląd bardzo ładny,nie powiem.o chemii nic nie powiem bom noga
OdpowiedzUsuńo widzisz, chemia to był mój konik, nawet dwa lata studiowałam, tyle że praca w laboratorium to już nie była moim marzeniem ;)
UsuńNigdy....te wiązania chemiczne, kwasy zasady....historia polski kocham.geografia, biologia od biedy...
OdpowiedzUsuńczyste piękno nauki
UsuńWolę monumentalne piękno historii
OdpowiedzUsuń