Sos dyniowy do makaronu

Dynia to jak celebracja jesieni, Tej jej najlepszej odsłony. I kto by pomyślał, że może być tak wytrawna i tak świetnie nadaje się na sos do makaronu. 1/2 dyni Hokkaido 1-2 gruszki feta główka czosnku duży pomidor 1/2 łyżeczki tymianku oliwa 1/2 śmietany sos z cytryny do podania parmezan, płatki chilly, jakąs natka, albo szczypiorek Wykonanie: do naczynia żarodpornego wrzucamy pokrojoną dynię, fetę, gruszke i główkę czosnku , pomidor , polewamy oliwa, posypujemy przyprawami i zapiekamy potem wyciskamy czosnek z główki i dadajemy trochę wody, śmietany , soku z cytryny i blendujemy . podajemy z ulubionym makaronem . znalazłam też opję z podsmaonym w kosteczkę boczkiem, ale woę lżejszą wersję

Komentarze

  1. Żadnej jesini i żadnych dyń-kojarzą mi się z hałowłyn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dynia to jedzenie . Halloween to zabawa .
      Serio ? Nie można jeść Karpia poza wigilią bo kojarzy się PRL owska wigilia ?

      Usuń
    2. Nie.Dynię parę razy próbowałem-nie lubię. Hallowen nie kupuję-nie rozumiem zabawy ze śmiercią i o śmierci. Dla mnie to jest rodzaj kolejnych drzwi ale te wszystkie dekoracje, pająki etc--ciekawi mnie ilu miłośników tego święta chciałoby zobaczyć w nocy trupa, albo spotkać w domu parę tarantul czy tam ptaszników. kolejna rzecz-częsty w polsce terror od zwolenników-nie dasz cukierka to demolujemy drzwi. Kwstie religijne-nie wnikam, każdy decyduje za siebie. dla mnie to kolejny przykład amerykanizacji ,a raczej popkultury amerykańskiej.

      Usuń
    3. Małgosia trochę luzu nie zawadzi😉
      Rozumiem, że niemiecka choinka w domu Ci nie przeszkadza?😉

      Usuń
  2. Nigdy nie jadłam nic z dyni, ale z chęcią bym spróbowała😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz