Rolada Śląska

Śląsk to nie Polska. Śląsk jest tak odrębny kulinarnie od reszty Polski, że choć Kraków i Katowice dzieli zaledwie 100 km ,to mój teść dopiero pierwszy raz w życiu, zjadł najbardziej typowe niedzielne ślaskie danie roladę z kluskami i modrą kapustą ;) . Uwielbienie do tego dania chyba jest genetyczne, bo moje córki uwielbiają, a znajomi Portugalczycy, których zaprosiłam na kolacje, podchodzili z otwartością ale jednak ostrożnie do tych dań. Z kolei jak zrobiłam znajomym Niemcom czy Luksemburczykom, wykazywali większy entuzjazm. Trafia z gusta bardziej. ALe lećmy z przepisem takim jak u mnie...nie w internetach ;) Wysokie chude mięso wołowe pokroić w cienkie plastry stekowe i rozbić tłuczkiem Posmarować musztardą tylko broń boże nie dijon, sarepską i położyć farsz - boczek wędzony w małej kostce, kiełbasę ja lubie podwawelską albo toruńską, też w kostkę i cebulę piórka i obowiązkowo bez tego ani rusz ogórek kiszony -ja też w piórka zwijamy, nitką białą owijamy i na masełku obsmażamy a potem dusimy z lisciem laurowym, zielem angielskim, suszonym borowikiem .... podlewając bulionem a na koniec wyciągamy mięso, odwijamy nitki i z robimy sos - zaciągając wytop wodą z mąką, doprawiamy maggi, musztardą i solą z kluskami, ciemnymi ...jakie to dobre. w sumie może z 10 razy w życiu robiłam, ale ...że na kuchni znam się ...zawsze wychodz dobrze ;) pracochłonne

Komentarze

  1. Ja robię oszukaną roladę, bo z mięsa mielonego😁
    Tam tylko plasterek boczku do środka każdej roladki, posmarować musztardą, dodać ćwiartkę korniszona, podsmażyć i do gara do duszenia!
    Sos gotowy kupuję, bo nie wychodzi mi własny😁
    Do tego kapusta biała, kiszona na dodatek.
    Jak dla mnie też sporo roboty, ale poświęcam się czasami jak dzieci przychodzą - syn z dziewczyną😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz