Tabbouleh z quinoa

1 szklanka komosy ryżowej (quinoa) 6 zielonych szparagów 6 rzodkiewek 2 średnie pomidory malinowe 1 cebula cukrowa 3 łyżki posiekanego młodego szczypiorku (2 dymki) 4 łyżki oliwy extra vergine 1 łyżka soku z cytryny 2 łyżki posiekanej natki pietruszki 1/2 ząbka roztartego czosnku OPCJONALNIE: 1/2 czerwonej papryczki chili 1 zielony ogórek garść posiekanej bazylii pokruszony ser feta PRZYGOTOWANIE Przygotować komosę zgodnie z instrukcją na opakowaniu lub w następujący sposób: opłukać, odsączyć a następnie zalać 1 i 1/2 szklanki wody, zagotować, posolić i gotować przez około 13 minut bez przykrycia. Przykryć, ostawić z ognia i trzymać przez 10 minut pod przykryciem (w tym czasie quinoa wchłonie całą wodę, w razie potrzeby trzeba ją dodatkowo odsączyć). Wyłożyć na talerz i ostudzić. Szparagi umyć, odłamać twarde końce i wrzucić na wrzątek, gotować przez 2 minuty, następnie od razu schłodzić pod zimną, bieżącą wodą. Pokroić ukośnie na plasterki, główki można zachować w całości. Rzodkiewki umyć i pokroić w kosteczkę. Pomidory sparzyć, obrać, pokroić w kosteczkę, włożyć do większej salaterki. Dodać drobno posiekaną cebulę cukrową, szczypiorek, posiekane szparagi i rzodkiewki, dodać też papryczkę chili (pokrojoną w kosteczkę, bez pestek) jeśli jej używamy. Ogórka umyć i obrać pozostawiając co pół centymetra paski skórki. Pokroić w kosteczkę, dodać do warzyw w salaterce. Oliwę wymieszać z sokiem z cytryny, posiekaną natką pietruszki, czosnkiem, bazylią, doprawić solą i pieprzem. Przelać do warzyw, wymieszać i dodać ostudzoną komosę. Wszystko wymieszać, posypać serem, w razie potrzeby doprawić solą i pieprzem. Można od razu podawać lub schłodzić w lodówce.

Komentarze

  1. Aniu litości ;-) nazwy tego nie da się wymówić ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz