Poke Bowl z łososiem teriyaki

takie kolacje ostatnio u mnie pojawiają się często. Pełnowartościowy, a jednocześnie lekki posiłek. Łosoś może być wędzony na zimno, może być tuńczyk, w ostateczności gotowane na twardo jajo ....byle była tęcza na talerzu ;) ŁOSOŚ 250 g filetu łososia bez skóry 1 łyżka sosu sojowego 1 łyżka soku z limonki 1 łyżka oliwy 1 łyżeczka tartego świeżego imbiru 1 ząbek czosnku SOS 1/2 limonki 2 łyżki syropu z agawy lub klonowego 3 łyżki oliwy 1 łyżeczka startego imbiru 1 łyżeczka oleju sezamowego OR​AZ 100 g (1/2 szklanki) komosy ryżowej - quinoa 1 szklanka bulionu 1 awokado 1 ogórek 1/2 mango lub 1/2 szklanki ananasa 1/2 czerwonej cebuli 2 łyżki marynowanego imbiru różowego cienki szczypiorek sezam Filety łososia bez skóry pokroić w ok. 1 cm kostkę. Doprawić solą, pieprzem, sosem sojowym, sokiem z limonki, oliwą, startym obranym imbirem oraz czosnkiem. Ułożyć w naczyniu do zapiekana lub blaszce i piec przez 7 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C. Składniki na sos wymieszać w miseczce, doprawić solą i pieprzem. Komosę wypłukać, zalać bulionem i zagotować. Gotować pod przykryciem przez około 15 minut na małym ogniu, aż komosa wchłonie cały płyn. Otworzyć garnek i odparować. Upieczonego łososia przesunąć na brzeg naczynia a w wolne miejsce wyłożyć komosę, wymieszać ją z sokami z pieczeni. Obrać i pokroić w kostkę awokado, ogórka i mango lub ananasa. Czerwoną cebulę posiekać drobno na krótkie paseczki. Komosę włożyć do środka salaterek, wkoło ułożyć resztę składników, łącznie z marynowanym imbirem. Posypać czarnym sezamem i szczypiorkiem, polać całość sosem.

Komentarze

  1. A u nas szok.przekonalem się do dobrej i miarę taniej kuchni,a poranek zaczynam od komponowania co zamówimy tym razem

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz