W Portugalii byłam , hmmm...20 lat temu. Z namiotem, małym budzetem i stopem. Kupowaliśmy tylko Meia de Lait , czyli biała kawę, nie miałam okazji poznać kuchni ....a jest oryginalna i smaczna. Czytaj PIKANIA zwala z nóg. A poznaliśmy w genialnej wersji ;) przygotowanej przez naszego przyjaciela- portugalczyka. Zaleta mieszkanie w w kraju Multi-Kulti.
W tym przepisie najważniejsza jest....wołowina, polędwica zadnia, z odpowiednim tłuszczykiem, po reszta to tylko sól, masło i czosnek i piekarnik

Komentarze
Prześlij komentarz