Owoce morze to coś co zdecydowanie należy do moich ulubionych potraw, a krewetki są po prostu wyborne. Właściwie w każdym wydaniu. Tu też. A jedzonko to wpisuje się w filozofię - jedz tęczę - czyli ma być kolorowo.
2 łyżki masła
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy extra vergine
200 g surowych, mrożonych krewetek
150 g pomidorków koktajlowych
100 g świeżej lub mrożonej fasolki szparagowej
sól, pieprz
4 łyżki białego wytrawnego wina (można pominąć)
świeża bazylia
białe pieczywo np. bagietka
Krewetki mrożone rozmrozić i oczyścić z pancerzy oraz z jelit jeśli jest taka konieczność. Osuszyć na papierowym ręczniku.
Świeżą fasolkę umyć, przyciąć na końcach i pokroić na kawałki. Wrzucić na osolony wrzątek i gotować ok. 8 - 10 minut do miękkości. Fasolkę mrożoną gotować krócej, przez ok. 5 minut.
Na dużej patelni na maśle i oliwie podsmażyć obrany i pokrojony na plasterki czosnek. Zwiększyć ogień i dodać krewetki, smażyć przez około 15 sekund, przewrócić na drugą stronę, powtórzyć smażenie, doprawić solą oraz pieprzem.
Dodać pokrojone na połówki pomidorki i mieszając smażyć przez około 1 minutę aż pomidorki zmiękną. Wlać wino i chwilę pogotować.
Dodać fasolkę szparagową i mieszając podgrzewać jeszcze przez chwilę. Posypać bazylią.
Jeśli chcemy możemy dodać więcej oliwy na patelnię aby było więcej sosu. Podawać z pieczywem, którym na koniec możemy wyczyścić patelnię ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz