który nie wiadomo dlaczego w mojej głowie zakodował się jako malezyjska rozkosz. Rozkosz jest niewątpliwa. Kruche warzywa, i słodko-ostry tajski sos satay. Miazga. Dobrze, że sosu wychodzi na dwa razy, przygotowanie to zaledwie 15 minut
A nóż w buraku. bo z tego bloga pochodzi przepis dołączył do moich absolutnie the best of the best
Składniki
- 1 opakowanie makaronu ryżowego
- 2 marchewki
- 2 czerwone papryczki chili
- 1 brokuł
- 1 czerwona cebula
- 200g pieczarek
- 100g groszku cukrowego
- 3 łyżki oleju ryżowego
- pół pęczka dymki
- świeży imbir (kawałek wielkości kciuka)
Sos satay
- 1 puszka mleka kokosowego
- 6 łyżek masła orzechowego
- 3 łyżki sosu sojowego
- 3 łyżki oleju sezamowego
- 3 łyżki brązowego cukru
- 3 papryczki chili
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- świeży imbir (kawałek wielkości kciuka)
- pół pęczka kolendry
- sok wyciśnięty z jednej dorodnej limonki
Przygotowanie
Skoro street food, to zacznijmy od najprostszego i najszybszego sosu orzechowego. Wszystkie składniki podane powyżej w kolumnie „sos satay” wrzucamy do blendera, włączamy i po kilkudziesięciu sekundach mamy gęsty i jakże aromatyczny sos.
- Przygotujmy teraz makaron ryżowy, czyli tak jak stoi na opakowaniu. Wrząca, lekko osolona woda, trzy minuty, przelewamy zimną wodą, odstawiamy na bok. Uff, jak szybko.
Pora zatem na warzywa. Marchewki traktujemy obieraczką i w ten sposób mamy cienkie wstążki. Brokuł dzielimy na niewielkie różyczki, pieczarki kroimy w plasterki, cebulę zaś w pióra.
- Na mocno rozgrzanego woka wlejmy olej i od razu wrzućmy cebulę oraz pokrojone chili i imbir. Po 30 zaledwie sekundach dodajmy pieczarki oraz marchewkę. Mieszajmy, mieszajmy i po 3 minutach dodajmy brokułowe różyczki oraz groszek cukrowy.
- 2 minuty później wlejmy nie więcej niż połowę naszego sosu. Po minucie ściągnijmy woka z ognia i przełóżmy warzywa do ulubionej miski.
Teraz już tylko dodajmy nasz makaron ryżowy i skropmy całość sokiem z limonki. Odrobina świeżego chili i wiosennej dymki też będą tu mile widziane.
sos dość qyyslny do odtworzenia ; no i zdecydowanie brakuje mi mięsa; no chociaż kawałek ryby...
OdpowiedzUsuńqyyslny ? to znaczy trudy czy łatwy ?
Usuńo nie....tu dominuje orzechow0-ostry sos
zepsułby rybę ...