Zupa królewska



No fotogeniczna nie jest. Ale pyszna.
Czemu królewska to nie wiem, tak nazywała się mieszanka Hortexu, którą kupowałam w Polsce. Tutaj muszę sama zrobić

więc - szpinak - rozdrobniony, badź świeże liście rozdrobnić w malakserze ( jak tutaj)
ziemniak i marchewka - pokrojone ugotowane w bulionie
pieczarka
czosnek - 1-2 ząbki
razem zagotować

podajemy z pokrojoną mozzarellą

dziś była na życzenie Oli

Komentarze