Krem z groszku z pesto

chyba wiosna skoro coraz wiécej zieleni w mojej kuchni i na moim talerzu. Tym razem znów groszkowa, ale w nieco innej odmianie. Mały dodatek pesto odmienia smak. Ale lubię każdą wersję

Komentarze

  1. Samą zupe groszkową owszem jjemy;ale bez pesto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pierwszy raz spróbowałam z pesto i mnie smakuje bardzo,
      bo ja w ogóle lubie pesto, zwłaszcza robione przeze mnie ;)

      Usuń

Prześlij komentarz